środa, 29 stycznia 2014

5. Czysty seks - czyli suaffa w gimnazjum

image

Dzisiaj wita was Arielka - nie patrzcie na nią długo, dobrze radzę, bo dostaniecie oczopląsu, ja się gapiłam pięć minut - to naprawdę wciąga - i mam teraz wrażenie, jakbym miała fazę (nie żebym coś brała). No nic, jakoś to przeboleję. 

Wczoraj udało mi się obejrzeć cały pierwszy sezon Supernatural i muszę powiedzieć, że na razie nie zapowiada się jakoś powalająco. Mimo wszystko zamierzam dotrwać do czwartej serii, bo z tego, co mi antler mówiła, ma się zrobić ciekawie. Już pomijam to, że zachęcała mnie do rozpoczęcia swojej przygody z serialem własnie od sezonu czwartego. Nie, po co Abbey ma się słuchać kogokolwiek, przecież Abbey wie najlepiej. No i mam. A jak już zaczęłam od początku, to polecę po kolei, a co! Swoją drogą, dzięki, antler (nie, to nie jest sarkazm), za uświadomienie mi, jak wiele wspaniałych seriali mnie omija. Powinnam się teraz jeszcze bardziej przykładać do nauki, więc tym chętniej sobie wszystko obejrzę.

Poszłam sobie zrobić kanapkę i zapomniałam już, o czym chciałam napisać. Czy zabrzmi dziwnie, jeśli piętnastolatka napisze "starość nie radość"?
Tak, raczej tak.

Spojrzałam sobie teraz na liczbę wyświetleń tego bloga i zaczęłam się śmiać, bo wczoraj wejść było 69. 

Toy story - podteksty podteksty everywhere

Ja w zasadzie śmieję się nie z samego znaczenia tej liczby, nie jestem gimbusem (moja wewnętrzna bogini uważa inaczej... Tak, czytałam to), po prostu przypomniała mi się rozmowa z przyjaciółką, kiedy to jej nieco odbiło (przyjaciółce, nie rozmowie, chociaż...) i zaczęła się zastanawiać, co w takim razie mogą oznaczać inne liczby. Oczywiście, ja sama się nad tym nie zastanawiałam, przecież to dla plebsu!
...
Jestem plebsem. 

Wczoraj antler na swoim blogu poruszyła dosyć ważny temat, jakim jest bycie sobą w dzisiejszym świecie. Napisała o płytkich i głupiutkich dzieweczkach, które fotografują każdy moment swojego życia, a książki na oczy nie widziały (parafrazując). Dzisiaj ja stwierdziłam, że to naprawdę poważna sprawa jest. Tylko w mojej klasie na dwadzieścia dziewcząt tylko trzy (w tym ja) są normalne. Oczywiście, można by tu zacząć debatę, czy na pewno to my jesteśmy normalne, skoro nas jest mniej, ale to już innym razem. Jeszcze w pierwszej klasie było nas więcej, tylko parę osób wykazywało oznaki trzpiotowości, ale, niestety, bycie głupim (wcale nie lecę stereotypami!) jest chyba łatwiejsze - przeszły na ciemną stronę mocy. 


Moim zdaniem cały ten cyrk można już śmiało określić chorobą XXI w - zakaźną chorobą, uściślijmy. I tak jak jeszcze mało ruszają mnie chłopcy z grzyweczkami i w rureczkach czy plastiki jęczące nad każdym mikrogramem tłuszczu w swoim ciele, to koszmarem jest rebelianckie życie moich rówieśników. W zasadzie wiem, jak to życie wygląda tylko dlatego, że na zajęciach teatralnych są dwa takie fejmy, a w trakcie zajęć stają się całkiem normalni i z chęcią pokazują zdjęcia (cenne źródło informacji ukazujące głównie pseudo-erotyczne życie twoich znajomych, gdy są pijani).

Dobra, do rzeczy. Mam tutaj dla was poradnik, jak być suaffnym w szkole - w każdym razie w gimbazjum, na liceach się jeszcze nie znam.
Uwaga! Przed użyciem zapoznaj się z ulot- a zresztą, i tak nikt nie czyta ulotek ani nie kontaktuje się z lekarzem. Umrzyjcie.
Polećmy wszystkimi klasami po kolei:
I klasa:
1. Bądź miła, ale nie mądra.
2. Nie czytaj książek. Książki to zUo!
3. Miej fajnego chłopaka. Chłopak musi być fajny, bo inaczej ty nie będziesz fajna.
4. Nie masz chłopaka? Nie jesteś fajna. Wogule weź idź!
II klasa:
1.Rób sobie codziennie tapetę na twarzy. Ten filmik ci pomoże. Co z tego, że wychodzi na to za każdym razem wiadro gładzi szpachlowej? Jakoś trzeba wyglądać, c'nie?
2. Na przerwie idź do kibla z koleżankami - tylko tymi, które są fajne - i zróbcie sobie słiit focie. Dziubki wymagane!
3. Na tej samej przerwie włóż w dziubek papieroska i teraz zrób zdjęcia. Jesteś taka piękna i seksowna...

To jest przykład złej słiit foci - nie jest robiona w kiblu, więc się nie liczy!
4. Nie zdążyłaś zrobić zdjęcia z papieroskiem na przerwie? Nic trudnego. Zrób to na lekcji! Jak ci się uda (czyt. nauczyciel cię nie przyłapie), to masz +100 do lansu!
5. Jeśli punkt 4. się nie uda, napisz co najmniej 5 postów na facebooku o treści: "Nikt mnie nie docenia/kocha/szanuje (niepotrzebne skreślić)! Idę się pociąć..." Ostatnie zdanie doda twojej wiadomości dramatyzmu.
III klasa
1. Pamiętaj, że papierosy są już dla cieniasów, teraz zdjęcia robisz tylko, gdy palisz maryśkę. 
2. Gdy ktoś cię częstuje papierosami, mów "Już rzuciłam, lol". Dzięki temu ludzie będą odbierać cię jako osobę dojrzałą i doświadczoną, a "lol" na końcu zdania doda twojej wypowiedz ekspresji. Pod żadnym pozorem nie dziękuj za propozycję, bo nie będziesz tró. 
3. Chcesz być fejmem? Musisz zrobić co najmniej jedną imprezę. Najlepiej na facebooku napisz "Starzy wybyli, wpadajcie!!!".
4. Upij się jednym piwem i rób zdjęcia swoim kolegom, jak rzygają. Gwarantuję, że będą zachwyceni.
5. Następnego dnia wrzuć do Internetu zdjęcia z imprezy i oznacz każdego, kto był na niej.* Wspomnij o swoim wielkim kacu. Bez tego nie będziesz tró. 
Jeśli te rady mimo wszystko nie zadziałały, to cóż - pewnie po prostu w genach masz zakodowane, że nie jesteś fajny. Bo tylko fajni ludzie mogą być fajni.

* Każde słowo musisz koniecznie oddzielić hashtagiem. Dodaj od czapy durne słowa np. "#sweet#dupeczki#yolo#bocian#czapla#dziffka#kapiel#w#wisle#loffki.

Dobra, tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że poradnik się spodobał.


14 komentarzy:

  1. Tyle tró w jednym krótkim poście. Niestety coraz częściej spotykam się z takim zachowaniem w mojej szkole i mnie to przeraża. W mojej klasie jest tylko sześc dziewczyn, ale przynajmniej pięć weszła w fazę "szłek","kamijaż", "bojfrends"! Nie cierpię tego. Czuję się jak autsajder we własnym świecie. Mam nadzieję, że jednak nadejdzie czas, że faceci z grzyweczkami i w rureczkach odejdą w zapomnienie, bo jak nie to chyba zrobię to, co kazałaś wpisać w drugiej części posta na fejsbuczku. Mydłem w płynie.
    Przywalić w łeb szpachelką bo to kul.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łoo Panie, czuję się tak bardzo inspirująca. <3 Nawiasem, obejrzałaś cały sezon w jeden dzień? Naprawdę musisz być zdesperowana. :D
    No, ale od czwartego pojawia się Castiel, taki tam anioł. Oczywiście nie masz pojęcia, o co może być tyle szumu, ale Cass to jedna z najlepszych postaci z SPN (a zaraz po nim pojawia się cały szereg równie cudnych bohaterów <3).

    Mam nadzieję, że poradnik się spodobał - czytam, uśmiecham się, ale tak naprawdę to jest tragiczne, zwłaszcza że jak najbardziej odzwierciedla rzeczywistość. Tak tylko, nie wiem, czy na pocieszenie, powiem, że w liceum, a przynajmniej moim, nie ma nacisku na tego typu modę - wiadomo, ktoś tam pali, bo jest uzależniony, ale w sumie w towarzystwie jest raczej wyrzucany na balkon, aniżeli ktokolwiek miałby mu pogratulować. Inna sprawa ma się z alkoholem i imprezami, noale.
    A na dobre profile nie dostają się dupeczki-rureczki-grzyweczki. Co prawda mam trochę takich, ale przynajmniej z charakteru są znośni. Gorzej z niektórymi dziewczynami... Ale oj tam, narzekam, 90% mej klasy to kujony, więc czasem można sobie pogadać z kimś inteligentnym. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, tak, tak... Bycie suaffnym w gimbazjum to szczyt marzeń każdej szanującej się nA$tKi. Mam jednakże na tyle małe gimnazjum, że i takich normalnych ludzi jest więcej. Są, wiadomo, wypadki tragiczne - ale tych szanujących się, normalnych ludzi jest na tyle dużo, że nie muszę się przejmować tą drugą grupą. Co nie zmienia faktu, że tak, na ich zdjęciami/wpisami na Facebooku/opisami na GG/askami i innymi czasem popłakać się można. I ze śmiechu, i z czystej rozpaczy - no bo dokąd taki świat zmierza?
    Wiem, jak smakuje alkohol, ale nie uważam za priorytet upijanie się w ogóle czy gadanie o swoich doświadczeniach z alkoholem (właśnie te typu: ależ to ja miałam kaca, ale to ja się naje***łam), bo i żadnych wielkich nie było. To jest takie dorosłe, szpan na używki wszelakie.
    Przeklinam, ale przetykanie każdej wypowiedzi co najmniej pięcioma niecenzuralnymi słowami jest przesadą znaczą.
    $ŁiT focie to kolejna rzecz, przy której mam ochotę strzelić facepalma.
    A żebyś to widziała, co się w podstawówce dzieje... Z gimbazą będzie tylko gorzej, za to mogę ręczyć. Także no... Cieszę się, że nie będę musiała już codziennie obserwować, co się w gimbazie wyprawia i jednocześnie boję się, co przyniesie liceum - nie oszukujmy się, tam też pewnie zdarzą się lalunie spierdalaj-bo-jestes-nikim.
    Wszędzie źle, ale w gimbazie najgorzej, o.

    OdpowiedzUsuń
  4. Yay, nominowałam Cię do jednej z tych blogowych zabaw. Wiesz jaki to fejm i wyróżnienie, nie wyobrażam sobie, byś mogła nie odpowiedzieć na moje pytanka. <3
    tutaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To... O mój borze, antler, brak mi słów. Krystaliczna łezka wzruszenia spadła mi na klawiaturę, tak bardzo jestem zaskoczona i wzruszona. A wyróżnienie większe, niż jakbym miała dostać Oscara :*

      Usuń
  5. Cały sezon SPN w jeden dzień? Ach, stare dobre czasy... trzeba kiedyś wrócić. Pierwszy to był raczej w stylu "bu, zrobię ci kuku!" a od czwartego... cóż. Pojawia się trochę mniej potworków, a robi się bardziej skomplikowanie, no i, jak już gdzieś u góry w komentarzu antler widziałam, pojawia się Castiel, moje słonko <3 Naprawdę warto, bo ja przez pierwsze 3 sezony ciągnęłam tylko żeby go w końcu zobaczyć ^^
    A co do reszty posta - wreszcie dowiedziałam się, co robię źle i widzę, dlaczego nie jestem suaffna. Taki fail. A teraz już za późno, liczy się pierwsze wrażenie...
    Ach. #Smuteczeg.

    OdpowiedzUsuń
  6. Splagiatowałaś sznaucera. Będzie chłosta.
    Limonka

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiedział ci ktoś kiedyś, że jesteś chora? Dowody? Już się robi. Ok, polecimy po kolei tak jak w ,,poradniku''.
    I klasa:
    1. Co złego w tym, że ktoś jest mądry? Najwyraźniej po prostu zazdrościsz mądrym ludziom.
    2. Książki uczą, książki są fajne. Zdajesz sobie sprawę, że obrażasz ludzi, którzy chcą umieć czytać?
    3. A co jak ktoś jest bi lub homo? Albo chce być wolny? Żałosne.
    4. Nie mam chłopaka i wszyscy mnie lubią. Mam też najwyższą średnią. Łyso?
    II klasa:
    1. Może ty musisz nawalać se na gębę tyle tapety, ale inni mają prawo uznawać naturalne piękno, którego ty zapewne nie potrafisz dostrzec.
    2. Snoby, snoby i snoby.
    3. Jesteś dopiero w gimnazjum, a już myślisz o uzależnieniach? Szczerze? Tacy ludzie są fuuu...
    Zdjęcie. To ty? To nie jest sweet focia, tylko scary focia. To wygląda okropnie. I ten łysy łeb.
    4. Wow, ale hardkor (to była ironia). Może jeszcze przelecisz kogoś na lekcji, co?
    5. Musisz całemu światu oznajmiać, że idziesz się zabić? Nikt nie lubi użalania się nad sobą. Nikt z pewnością nie będzie tęsknić.
    III klasa:
    1. Uzależnień ciąg dalszy. Jesteś fuj.
    2. Ktoś kto pali narkotyki jest dojrzały? Czy ty czasami myślisz?
    3. Fejmem to ty nigdy nie będziesz. Znasz Racucha, Kicię, Nikk, Tęczorożca albo Dereka? Nie. Więc Fejmem nie jesteś.
    4. Podniecają cię rzygi? +Uzależnień ciąg dalszy.
    5. To jest tak głupie, że nawet komentarza na to nie mam.

    A teraz szok. Mam 12 lat i jestem mądrzejsza od ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P. S. Nie narzucaj innym swojego głupiego zdania, ok?

      Usuń
    2. Sarcasm. Such a scary word, isn't it?
      *facepalm*

      Usuń
    3. Ło borze... XD to rozbawiło mnie jeszcze bardziej niz cała notka :D aż nie wierzę, że ktoś to na serio napisał...
      No nic, lecę czytać resztę postów, a skomentować obszernie spróbuję jak już się do komputera dostanę, nie lubię pisać komentarzy na telefonie

      Usuń
    4. To musi być troll! XDDD
      Nie no, ja mam tylko rok więcej, niż ta geniuszka, a zrozumiałam "poradnik" XD
      I ta pełna emocji końcówka - "A teraz szok. Mam 12 lat i jestem mądrzejsza od ciebie. " Oczywiście *klepie dziecko po główce* A teraz siedź tu sobie spokojnie, a ja muszę GDZIEŚ zadzwonić. Do takiego szpitala ^^
      No i te zdania - "Jesteś fuj." "ale hardkor" "Tacy ludzie są fuuu..." "scary focia. To wygląda okropnie. I ten łysy łeb." "wszyscy mnie lubią. Mam też najwyższą średnią. Łyso?" No no, zdiagnozowano chorobę umysłu - gimbazę. A Rozali nie skończyła jeszcze podstawówki :((
      Wybacz, że nie komentuję postów, tylko ten komentarz, ale nie mogłam się powstrzymać. naprawdę myślałam, że na końcu tego tekstu będzie "ale cię nabrałam xd oczywiście zrozumiałam sarkazm" :((

      Usuń